czwartek, 13 września 2012

Tadzio i koszmarny Inglot

Witajcie :) Nadal mnie nie ma i nie ma ale co zrobić dużo w ostatnim czasie zmienia się w moim życiu a czy na lepsze to się okaże. W ostatnim czasie przygarnęłam do siebie pewne cacko które zwie się Tadziem (ostatnio lubię nadawać imiona różnym rzeczą, dziwna sprawa hehe) a więc pozwólcie że wam go przedstawię 

7 calowy tablecik Coby Kyros MID7035  który bardzo pomaga mi w codziennym życiu jeśli już uda nam się znaleźć internet o! Dzięki niemu często siedzę na blogu i odwiedzam wasze stronki ;> Już od dawna planowałam jego zakup i dzięki kochanej rodzinie przyleciał wprost z USA ;) a teraz przejdźmy do innego tematu bo Tadzio chciał się tylko przedstawić :D

Teraz opowiam wam już o mniej miłej historii z tuszem do rzęs Inglot - False Lash Effect
Istna porażka..odwiedzając Inglota w poszukiwaniu w sumie nawet nie tuszu postanowiłam się jednak na niego skusić ponieważ pani stwierdziła że pogrubi i wydłuży moje rzęsy z czego była bym bardzo zadowolona 

Plusy:

Czy on w ogóle ma jakieś plusy?! Koszmar, jedynym małym plusem może być kolor bo jest to bardzo intensywna czerń naprawdę ładna ale na tym jego zalety się kończą dobrze że dałam za niego 29zł a nie więcej bo chyba bym zwariowała choć w takiej samej cenie miała bym tusz dużo lepszy już sprawdzony.

Minusy:

Po pierwsze, kiedy pierwszy raz miałam zamiar pomalować nim rzęsy nie sądziłam że najpierw będę musiała nadmiar tuszu ze szczoteczki po prostu wytrzec o opakowanie bo inaczej będę mieć jedną wielką kluchę zamiast rzęs więc śmiało pomalowałam je szczoteczką i odrazu się załamałam...
 Na rzęsach miałam mega dużo tuszu, postanowiłam jakoś uratować to więc wzięłam szczoteczkę z już wyschniętego tuszu i przeczesałam rzęsy po czym zrobiły mi się 'owadzie nóżki' po 30minutowej zabawie udało mi się doprowadzić rzęsy do powiedzmy że ładu ale to nie koniec minusów tej maskary po jakiś 2 godzinach tusz zaczął się koszmarnie sypać nawpadało mi go do oczu co spowodowało pieczenie i po prostu nie mam zamiaru już jej więcej dotykać.
 Może dam jej drugą szansę za jakiś czas kiedy już delikatnie wyschnie wrr. Więc szczerze nie polecam ! Ale człowiek uczy się na błędach niestety :) Zdjęć rzęs nie będę wam wstawiać ponieważ musiała bym odrazu zmyć makijaż oczu po pomalowaniu się nią.


Nadmiar tuszu na szczoteczce wynosi mniej więcej tyle co na zdjęciu nie wiem kto ją robił ale jest zrobiona koszmarnie. 
Jutro postaram się wstawić recenzję jednej z lepszych maskar jaką posiadam a dziś zostawiam was z tą porażka :c 
Miłego !




piątek, 31 sierpnia 2012

włosy!


No hej ! Jako że już jutro rano wybywam na ślub dziś cały dzień siedzę w domu i szykuję pomalu wszystko, no tak pomału więc większość napewno zostanie mi na jutro kiedy już nie będzie na to czasu! Wszystko już mam a szczerze nawet nadmiar no bo w końcu każdy lakier brążowy ma inny odcień i może ten drugi będzie ładniejszy? tak tak mój tok rozumowania doprowadzi mnie i wszystkich dookoła do bankructwa! Oczywiście idąc chociażby po kapustę do 'Piotra i Pawła' nie była bym sobą gdybym nie zaszła do rossmanna, to był zły pomysł żeby go tam zbudować :C Tak więc najpierw pokaże wam moje kolejne zakupy (i tu wkrada się pomysł aby raz w miesiącu robić notką zakupową aby nie rozkładać tego na milion postów) tak więc od dziś nowy plan! A także to co chciałam wam od dawna pokazać czyli moje kosmetyki do włosów ;> !


 promocja w Rossmannie czyli każda maseczka i peeling za jedyne 1,49zł  Perfecta
maseczka odżywcza na twarzy, szyją i dekold - słodkie migdały + miód 
Peeling drobnoziarnisty, wygładzający

utwardzacz do paznokci Wibo 5,99zł
lakier Wibo 5,99zł
Lakier Manhattan ok 14zł
lakier Ados 6,90zł

chusteczki oczyszczające do cery z problemami  Cleanic coś ok 12zł
chusteczki odświeżające Cleanic ok 6zł

Brązowy eyeliner kupiony w drogerii na rynku 13zł
roll-on pod oczy z kofeiną i wyciągiem z kasztanowca Rival de Loop 7,49zł
_________________________________________________________________________________

No to na tyle z zakupów przechodzimy do części włosowej!
Często zmieniam szampony i odżywki do włosów ponieważ przyzwyczajają się one do różnych specyfików i po czasie przestają pomagać (tak samo mam nawet z cerą). Szamponów wypróbowałam już całą masę  i póki co jestem przy tym Cece Salon  
używam już trzecią butkę (chyba jedyny którego kupiłam więcej niż raz) i narazie zostanę przy nim kupuję go w Rossmannie za 11zł/500ml. Pomógł i to bardzo odzyskać moim włosom kondycję
Plusy:
- bardzo ładnie nawilża, włosy są po nim miłe w dotyku
-nie plącze włosów
- ładnie nabłyszcza
- jest mega wydajny mimo tego że jego konsystencja jest bardzo rzadka 
-cena, jak na taką butlę 11zł to niewiele 
Minusy:
-dla niektórych konsystencja może być problemem ponieważ jest bardzo rzadka
i łatwo o to żeby po prostu przeleciała nam przez palce 
_________________________________________________________________________________

L'oreal elseve
Zamówiłam go ze strony paatal , niestety nie mają jej już tam ale ostatnio widziałam ją nawet w 'Piotrze i Pawle' więc nie jest trudno dostępna jedynie opakowanie jest trochę inne, większe. Do włosów farbowanych lub z pasemkami. Z tego co widzę na stronie Rossmanna kosztuje ona 20zł ale jakoś nie chce mi się wierzyć bo ja za moją dałam 11zł. Mój dotychczasowy geniusz 
Plusy:
- działa cuda !
- włosy są po niej miękkie
- nawilżone
- ślicznie pachną, jest to chyba zapach który więkoszość kosmetyków do włosów L'oreal ma
- ułatwia rozczesywanie
- ładnie podkreśla kolor, nabłyszcza 
Minusy:
- ja nie widzę żadnych ale wiem że niektórym może przeszkadzać uczucie niedokładnego umycia
włosów po zastosowaniu, mija ono kiedy włosy wyschną  
_________________________________________________________________________________



Wax 
Także mam ją ze strony paatal, dostałam ją gratis i myślałam że będzie beznadziejna ale jest zupełnie inaczej :) Niestety nie widze jej w sklepach więc jeśli macie namiary na nią to dajcie znać koniecznie. Używam jej przeważnie raz w tygodniu tak jak piszą na opakowaniu. 
Plusy:
-uwielbiam uczucie miękkich, lejących włosów które dzięki niej uzyskuję
-ładnie podkreśla kolor włosów
- ułatwia rozczesywanie
- nabłyszcza
Minusy: 
-chyba tylko dostępność :C
_________________________________________________________________________________

Isana 
Kolejny mój geniusz, nie drogi a świetny. Napewno każda z was używała coś z tej firmy lub chociaż o niej słyszała, dostępna w Rossmannie za 9zł/500ml czyli mega duża odżywka i tania ! 
Plusy: 
- wszystkie te które miały odżywki wyżej czyli
- nawilża
-odżywia
-nabłyszcza
- regeneruje
- ułatwia rozczesywanie
-cena 
- cudnie pachnie!
Minusy:
- stanowczy brak!
_________________________________________________________________________________
No i oczywiście musiał pojawić się tu on, jedwab Biosilk :) o którym nie będę znów pisać ponieważ macie go o TUTAJ
_________________________________________________________________________________

to chyba wszystko co do moich geniuszów w sprawach włosowych ;> odżywki staram się stosować na zmianę żeby włosy miały trochę różnorodności, nie robię żadnego olejowania ponieważ jakoś mnie to przeraża ale kto wie może niedługo spróbuję. Podcinam je co jakiś czas, wtedy kiedy stwierdzę że są rozdwojone i potrzebne im to, nie farbuję dlatego mam mega odrosty :C ale muszę być silna! 
taaadaaaaa 

 zdjęcia z dziś, ostatnio są bardzo blond :C

  zdjęcia sprzed trzech miesięcy

Mam nadzieję że ktoś dotrwał do końca moich wypocin;> Jeśli macie jakieś pytania to piszcie smileme@onet.pl chętnie odpowiem :) Tym czasem lecę dalej się pakować. Miłego :*



poniedziałek, 27 sierpnia 2012

ślub i kosmetyki !

Witajcie ! Jejku w końcu wróciłam uf! Trochę odpoczęłam psychicznie od wszystkiego, czasem to dobre, fizycznie trochę mniej ale było całkiem fajnie :) już w sobotę wybywam na wesele wujka ! I oczywiście tydzień przed zaczęłam szukać sukienki.. jako że nic na mnie nie pasowało tak jak bym chciała pozostało mi pożyczenie sukienki o dziwo leży na mnie idealnie ! W ciągu tego tygodnia wpadło w moje łapki też kilka kosmetyków niestety z maskary inglota nie jestem zadowolona ;c ale o tym niedługo


Maskara 'Mascara Effet Faux Cils' 29zł

 żeby pasował do sukienki 9zł
Maybeline 22zł
także do sukienki 6zł Miss Sporty 410
Prezent ze stanów, L'oreal 
geniusz !! 
ukochane żele pod prysznic, Mint , Mango&Macadamia
dwa za 11zł 
Garnier, żel do twarzy
15zł promocja Rossmann 
krem do stóp , ceny nie pamiętam ;c

No i to na tyle z kosmetyków teraz pokażę wam moją sukienkę i buciki ;> 
delikatna, zwiewna cudna! Vero Moda 
za buciki dałam 50zł! więc bardzo udany zakup, staram się je rozchodzić i są mega wygodne, wcale nie odczuwalny koturn ideały! 

+ balerinki na zmianę lub poprawiny;) także 50zł! lubie takie ceny ;)
i piękne okularki wypatrzone na promocji w Reserved za 10zł! z 40zł ;>

Jakiego produktu chciały byście recenzję? Oczywiście już za jakiś czas przyjdę z recenzją Nivea i kilku rzeczy z paczuszki;) Tym czasem idę szukać jakiejś ładnej fryzurki na ślub. Także zapowiadam włosowy post ponieważ moje kłaczki postanowiły zrobić mi niespodziankę i wkońcu zaczęły reagować na różne specyfiki! A wyglądają teraz tak ;) jej aż nie wierzę w ten kolor! A były takie ciemne.. ale jak widać odrosty mam już długie i szczerze na żywo nie wyglądają nawet źle!;)

Do zobaczenia kochane ! 

piątek, 17 sierpnia 2012

mój niezbędnik

Hej kochane! Wybaczcie mi to że ciągle mnie nie ma ale jak to czasem bywa zwalają się na głowę sprawy ważne i ważniejsze.  Znów nie było mnie tydzień po to żebym wróciła na dzień i znów wyjechała. Jutro jadę odwiedzić rodzinę, zostaję do niedzieli a następnie wyjeżdżam do Poznania, mam nadzieję że będę mieć czas na jakieś konkretne posty ale sama nie wiem jak to bedzie. Dziś znów na szybko wrzucam wam posta a bardzo tego nie lubię! No ale co zrobić.. Obiecałam wam mój niezbędnik a raczej kosmetyki wypróbowane i towarzyszące mi dłuższy czas więc tyle ile uda mi się przedstawić tyle przedstawię

Moim numerem jeden przy codziennej pielęgnacji włosów jest jedwab i mimo ze wypróbowałam już go od kilku firm zawsze do niego wracam z podkulonym ogonem.
Na moje włosy zużywam go dość dużo i to dzięki niemu są w dużo lepszej formie. Nakładam go zawsze po myciu włosów dzięki niemu nie mam ogromnych problemów z rozczesywaniem po kąpieli. Włosy ładnie się po nim błyszczą ale nie wyglądają na tłuste. Przy stosowaniu innych jedwabi (?) miałam problem żeby zmyć tłustą warstwę z rąk, przy nim nie ma tego kłopotu, zawsze wcieram go do końca we włosy tak żeby nic nie pozostało na rękach i nie ma tłustej warstwy :) Zdecydowanie mój numer 1 !
Dostępność : Można go dostać napewno w większości drogerii, ja swojego kupuję w Rossmannie 
Cena : Jego cena to w zależności czy są promocje czy nie to chyba ok 7zł za 15ml w stu procentach się opłaca.

Kolejnym numerem jeden w kategorii krem do twarzy jest Kremik Nivea Soft, na zimę jak znalazł jako ratunek dla suchej skóry :)
 Co tu dużo mówić, świetnie nawilża i jako chyba jedyny robi to tak świetnie, ładnie pachnie, nie pozostawia żadnych grudek ale według mnie nadaje się tylko na zimę i chłodne dni ponieważ mimo nazwy Soft jest dość ciężki jak na lato:)
Dostępność: Również w większośći sklepów,drogerii
Cena: ok 10zł za 100ml

a teraz numer jeden jako ratunek dla suchych ust! Oczywiście mój kochany niezastąpiony Carmex ! Raz postanowiłam go wypróbować bo każdy go zachwalał i jest genialny :) Ja mam oto takiego :


Świetnie delikatnie mrowi po nałożeniu, nawilża przy czym nie pozostawia jakiegoś takiego tłustego uczucia z czym spotykam się przy wielu balsamach do ust.Jest bezbarwny co pozwala położyć go na usta np jako baza pod szminkę. Zdecydowanie mój ideał ponieważ szukałam balsamu który będzie nie wyczuwalny na ustach :)
Dostępność: Także więkoszość drogerii
Cena: ok 8zł, starcza na bardzo długo ja swojego mam już ok rok ,stosuję go często a nadal jest go połowa :)

Dziś pokazuję wam te oto trzy cuda które towarzyszą mi ciągle, niebawem ciąg dalszy :) Lecę spać ! Miłego !

poniedziałek, 13 sierpnia 2012

niespodzianka i porażka!

heeeej! Zanim jeszcze dam wam znać o moim kochanym niezbędniku poruszę temat dziwnej sprawy z jaką się spotkałam przy używaniu lakieru z Wibo i sprawy z moją paczusią! No więc zacznę od czegoś miłego, kiedy wróciłam do domu czyli w piątek wieczorem znalazłam w skrzynce zawiadomienie o przesyłce dla mnie, cały weekend rozmyślałam o tym co to może być takiego? Przecież nic nie zamawiałam, sprawdziłam pocztę a tam też nic na ten temat no więc zostało mi czekać. Dziś zaraz po przebudzeniu skoczyłam na pocztę. Odebrałam przesyłkę, duża wypchana biała koperta hm co to takiego? Na opakowaniu ani znaku od kogo ani co to!Wróciłam do domu otwieram a tam : 


No tak przecież jakiś czas temu wysłałam zgłoszenie na stronie Nivea do testowania nowej linii produktów ale nie sądziłam że mam tyle szczęścia i że mi się uda :) Więc od dziś postanawiam codziennie smarować się Balsamem ujędrniającym ;> próbeczki są przeciwzmarszczkowe do twarzy, zmarszczek wiele w tym wieku to ja nie mam ale zawsze dobrze zapobiegać! + Nawilża co mojej twarzy się przyda:) a także dostałam piłeczką dmuchaną hm z jej zastosowaniem w życiu będzie już gorzej ale napewno się przyda ! Napewno już za jakiś czas pojawi się recenzja balsamu i kremików ! Więc jak widzicie warto czasem wysłać gdzieś zgłoszenie zawsze jest szansa że się uda :)

A teraz sprawa druga. Dotycząca tego oto lakieru


Kupiłam go już jakiś czas temu i byłam nim zachwycona, ładny jogurtowy kolorek mówiłam już o nim TUTAJ i wtedy jeszcze byłam z niego zadowolona, ostatnio znów przypomniałam sobie o nim pomalowałam paznokcie wszystko ładnie pięknie ale następnego dnia budzę się i widze efekt ombre?! Dość dziwne, lakier przy skórze zrobił się jasny a przy końcówce paznokcia ciemny

wszystko było by fajnie ale wygląda trochę jakby był brudny wrr dziś nałożyłam kolejną warstwę i zobaczcie jak różni się świeża warstwa od starej 
po lewo nowa na jednym paznokciu, na reszcie stara
Dziwna sprawa,nigdy czegoś takiego nie miałam z lakierami Wibo, może trafiłam na jakiś trefny nie wiem.. ale bardzo go lubię i żal mi go wyrzucić ! Któraś z was może miała podobny problem? Lub wie co go powoduje?
Miłego dnia! Ja mykam do łóżka ponieważ jestem już mega zmęczona choć jest dopiero 12! Wróciłam wczoraj z nad morza i ubolewam hehe ;)

sobota, 11 sierpnia 2012

Plastry na nos Revitale

Uf, wkońcu jestem ! :) Cały tydzień siedziałam u mojego mężczyzny i razem się leniwiliśmy. Chodziliśmy sobie o 3 w nocy do piekarni po pyszne pączki i gniazdka, pierwszy raz jadłam gorącego pączka! Mniaaaam! Dziś mam dla was recenzje plastrów magnetycznych ponieważ kilka z was pytało o nie;) Są to plastry Revitale :
Więc o nich mowa, pod spodem macie kilka inforamcji o nich ze strony z której zamawiałam 
(KLIK)
Plastry to doskonałe rozwiązanie i pomoc na takie problemy skóry jak: trądzik, wągry, zaskórniki, zatkane pory. Wysusza, łagodzi, ściąga, oczyszcza zatkane pory, usuwa wągry, działa silnie antyseptycznie.
Testowane dermatologicznie i hipoalergicznie.
Dzięki wzmocnionym właściwościom zapewniają 100% czyszczenie porów skóry.
Rewelacyjna formułaCharcoal Extract usuwa niechciane zaskórniki i odblokowuje pory jak magnes pozostawiając jaśniejszą, czystszą cerę. Rezultaty można zobaczyć już po pierwszym zabiegu .
Głęboko oczyszczające paski na nos to szybka terapia przeznaczona do odtykania porów i usuwania wągrów. Po usunięciu paska widoczna będzie poprawa stanu skóry – pory są szczelniejsze, czystsze
i mniej widoczne.
Użyj jednego paska tygodniowo.
Ze względu na dość silne działanie pasków nie zaleca się stosowania więcej niż 3 pasków na tydzień.

Sposób użycia 
Dokładnie oczyść skórę nosa z kremów i makijażu.
Suchymi dłońmi otwórz torebkę z paskiem po czym usuń z paska folię zabezpieczającą.
Zwilż dokładnie nos.
Nie przyklejaj paska na suchy nos gdyż pasek nie będzie wtedy przylegał i jego zastosowanie nie przyniesie tak dobrego efektu.
Połóż pasek gładką stroną na wilgotnej powierzchni nosa i dociśnij aby zapewnić dobry kontakt ze skórą
Pozostaw pasek na około 15 do 20 minut,
aż do wyschnięcia.
Gdy pasek jest suchy powoli zdzieraj go zaczynając
od brzegów nosa pociągając w kierunku jego środka
Jeżeli pasek trudno usunąć zmocz go i delikatnie zdzieraj
Nie stosować na podrażnioną, poparzoną lub alergicznie reagującą skórę.


Moja opinia :
Plastry w sumie są dość dobre,póki co używałam ich dwa razy jednak bardzo ważne jest żeby nie naklejać ich na suchą skórę nosa ponieważ przy odrywaniu ich może boleć ;) Efekty są widoczne na czarnej powierzchni plastrów widać wszystkie nieczystości wyciągnięte z porów na nosie. Wcześniej używałam plastrów tego typu tylko nie były magnetycze ale działanie ich jest bardzo zbliżone do siebie. Z tego co wiem niestety w sklepach ciężko jest je dostać ale podobne dostawałam w Naturze choć wydaje mi się że te magnetyczne działają lepiej. Mogę je wam w stu procentach polecić bo napewno po dłuższym stosowaniu efekty są jeszcze lepsze. Jedyne rzecz jaka mnie ciekawi to pani ze zdjęcia na opakowaniu, czarna strona jest do przyklejenia na nos a ona czarną strone ma widoczną hehe i w sumie to mnie troche na początku zmyliło :D ale oczywiście google pomogły :) Mają fajny kształt, bez problemu idzie je przykleić na nos i zagłębienia koło nosa, bałam się że niestety tam nie przyklei się ale dał radę, więc chwała mu za to! :) 

ich cena to 8,25zł za 6 plastrów czyli w sumie powinny nam starczyć na ponad miesiąc przy stosowaniu 1 na tydzień



w następnej notce pokaże wam moj niezbędnik, czyli głównie przetestowane już kosmetyki z którymi się nie rozstaję :) miłego !

piątek, 3 sierpnia 2012

paczuszka ;)

hello ! U was też taki deszczowy dzień? brrr ! Ja dziś dostałam smsa że w paczkomacie czeka na mnie już paczuszka od PaaTal ;) w sumie jestem zadowolona z tych paczkomatów bo na kuriera przeważnie czekam 4 dni a tu, wczoraj została wysłana a dziś o 11 już była :) a w niej od odżywek do włosów po żele do kąpieli       więc przedstawiam wam zawartość + nową odżywkę do włosów i szampon z Rossmanna ;) 


 wszystkie z tych produktów mam pierwszy raz więc opinie już niedługo ;)

 1- lakier do paznokci Sally Hansen TU
 2-  bezbarwny - baza pod lakier Wet n Wild TU
3- Peeling z cząsteczkami moreli do paznokci i skórek Manhattan TU
 4- Odżywka do włosów Wax - dostałam ją gratis do zamówień powyżej 60zł niestety nie ma jej już na stronie
5- odżywka do włosów L'oreal TU

 6- Oczyszczające plastry magnetyczne na nos Revitale TU
 7-Róż do policzków w musie Manhattan TU
 8-  Rozświetlający krem na dzień L'oreal TU
9- Zapomniałam jeszcze zrobić zdjęcia maskarze, na pierwszym zdjęciu widać ją, niebieska. Także dostałam ją jako gratis do zamówienia ;)
10- jest jeszcze żel pod prysznic Ocean Fresh TU  

to już Rossmann
11- Szampon do włosów Cece- Salon
12- Odżywka do włosów Isana 

No więc lecę  robić paznokcie nowym lakierem ! ;) Polecam wam sklep PaaTal mają naprawdę niskie ceny a mi udało załapać się na darmową przesyłkę hehe

Buziaki !;*